Około 40-letnia kobieta trafiła do szpitala po tym, jak w nocy samochód osobowy wypadł z drogi w Skrudzinie. Auto zawiesiło się na wysokim poboczu.
Kierująca Skodą wyszła z auta o własnych siłach, ale została zabrana do szpitala na badania.
Samochód został zabezpieczony przez strażaków i zdjęty z drogi. Cała akcja trwała około 4 godzin. Uczestniczyli w niej strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Nowym Sączu, oraz ochotnicy z Moszczenicy Wyżnej.
Na miejscu okoliczności zdarzenia ustalała też policja.