Chodziło o to, by stworzyć scenariusze terapeutyczne, które mogą pomóc w podkreśleniu roli terapii zajęciowej w trakcie leczenia osób z problemami psychicznymi.
Była to praca wspólna terapeutów i pacjentów.
Terapeuta zajęciowy szpitala św. Łukasza w Tarnowie Zofia Wójcik tłumaczy, że kluczowe było zaangażowanie pacjentów w tym projekcie.
– Wyszukiwaliśmy jakieś pozytywne afirmacje. W dzisiejszym świecie jest bardzo dużo negatywnego przekazu, dlatego chcieliśmy przekazać coś pozytywnego. Pacjenci powyszukiwali bardzo dużo haseł, drukowaliśmy je, oklejaliśmy taśmą przezroczystą i w trakcie spaceru rozdawaliśmy napotkanym przechodniom. Każdy, kto przeczytał tę afirmację, uśmiechnął się. Pacjenci z kolei czuli się sprawczy, że oni też mogą coś zrobić dla innych.
Radości z przyznanej nagrody za pierwsze miejsce w ogólnopolskim konkursie 'Mogę. Potrafię. Chcę’ nie ukrywała także dyrektor Wojewódzkiego Szpitala im. św. Łukasza w Tarnowie Anna Czech. Jej zdaniem takie wyróżnienie motywuje do dalszej pracy i angażowania się w różnego rodzaju projekty.
– Cieszymy się, że nasze Centrum Zdrowia Psychicznego zostało w ten sposób wyróżnione. Bardzo staraliśmy się, aby to miejsce, które zostało otwarte kilka lat temu, służyło pacjentom, aby każdy, kto tu przychodzi, czuł że jest ważny, kochany i akceptowany.
Kierownik oddziału psychiatrycznego szpitala św. Łukasza w Tarnowie Ewa Wadas, podkreśla rolę aktywizacji pacjentów w leczeniu zaburzeń psychicznych.
– Naszym pacjentom pozwala też to się otworzyć. Często u osób z zaburzeniami psychicznymi jest tak, że są zamknięte, bardziej wycofane, tracą kontakty też z innymi osobami. Takimi małymi kroczkami, poprzez takie karteczki i pozytywne myśli, robimy jakiś krok do przodu w tej aktywizacji, zaangażowaniu, dostrzeganiu tez innych ludzi.
Projekt chwalą także sami pacjenci, którzy przebywają na oddziale psychiatrycznym tarnowskiego szpitala.
– Jak przyjechałam tutaj pierwszy raz i zobaczyłam te hasła na szybach, z parkingu już, w ogóle nie będąc w temacie, od razu mi się zrobiło ciepło. Na tych kartkach są złote myśli, myśli pozytywne, takie nastawienie jest najważniejsze, żeby wyjść z choroby, jakakolwiek jest to choroba. Reakcje są różne, przeważnie pozytywne. Fajnie zobaczyć myśl 'ktoś dobrze ci życzy’, albo ktoś 'dobrze o tobie myśli’, niż jakąś negatywną myśl. Człowiek w depresji ma tych myśli negatywnych dużo.
Jak przyznają, wciąż pokutuje też negatywny obraz szpitali psychiatrycznych, czy leczenia się na tego typu oddziałach.
– Ten obraz szpitala psychiatrycznego jest bardzo negatywny, a tutaj przebywają ludzie całkiem normalni, w różnych etapach swojego życia. Ja trafiłam tutaj po epizodzie ostrej depresji. Na co dzień mam normalną rodzinę, normalnie pracuję, robię karierę, a po prostu przyszedł taki moment, no i trafiłam tutaj. Na początku też byłam przerażona, a spotkałam się z bardzo ciepłym przyjęciem, ze świetnym dobraniem leków, ze wsparciem psychologa, wsparciem innych pacjentów, wsparciem terapeuty.
Dyrektor Departamentu ds. Zdrowia Psychicznego z biura Rzecznika Praw Pacjenta Damian Marciniak mówi, jak ważna jest rola tego typu miejsc.
– Centrum Zdrowia Psychicznego rzeczywiście pozwalają na takie całościowe zabezpieczenie pacjentów i taką opiekę środowiskową, myślę, że jest to bardzo istotne, żebyśmy starali się szerzyć tę ideę i przekazywać jak najdalej i jak najczęściej.
Organizatorzy zapowiadają, że tego typu projekty będą kontynuowane w przyszłości.
W przypadku jakiegoś życiowego kryzysu, można zadzwonić do punktu zgłoszeniowo-koordynującego, który działa od 8.00 do 18.00, pod nr tel. 63 15 135.
Tylko w 2020 roku w Centrum Zdrowia Psychicznego w Tarnowie objętych opieką psychiatryczna było niemal 10 tys. osób, z czego porad ambulatoryjnych było 15 tys.
Na oddziałach psychiatrycznych tarnowskiego szpitala od początku tego roku leczyło się w sumie niemal 750 pacjentów i udzielono prawie 15 tys. porad.