Nie udało się uratować życia 68-letniego mężczyzny, potrąconego przez samochód osobowy w Bereście. Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę (27.11) około 23.30 na drodze wojewódzkiej 981 – poinformowało nas stanowisko kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Przed przyjazdem służb, świadkowie zdarzenia reanimowali poszkodowanego, następnie akcję ratowania życia mężczyzny przejęli strażacy z OSP Berest. Ostatecznie po przyjeździe karetki pogotowia stwierdzono zgon potrąconego 68-latka.
Na miejscu działali też strażacy z Krynicy oraz Piorunki i policja, która będzie wyjaśniać przyczyny tragedii. Jak poinformowali nas strażacy, kierowca, którego samochód potrącił pieszego, pozostał na miejscu zdarzenia.
To nie jedyny wypadek w weekend. W sobotę (27.11) około południa samochód osobowy wypadł z drogi w Zagorzynie i wpadł do koryta potoku. Autem jechała 19-letnia kobieta i jej dwumiesięczne dziecko. Kiedy strażacy przyjechali na miejsce, obie osoby były już poza autem.
– Udzielono im wsparcia psychicznego oraz komfort cieplny poprzez umieszczenie w kabinie pojazdu pożarniczego. Została wezwana karetka, ale po przebadaniu kobieta i dziecko pozostały na miejscu zdarzenia – informuje PSP Nowy Sącz.
Strażacy przy pomocy wyciągarki przenieśli auto na pobocze. Musieli też usunąć olej z jezdni, który wyciekł z samochodu.
Dodajmy, że w niedzielę (28.11) około 3.41 strażacy zostali wezwani do domu w Brzeznej. Zapaliła się instalacja elektryczna i skrzynka z bezpiecznikami w kotłowni. Nikomu nic się nie stało, domownicy zdążyli wyjść na zewnątrz.
