43 tysiące złotych straciła 78- letnia tarnowianka, która dała się naciągnąć oszustowi. Uwierzyła mężczyźnie, który telefonicznie podawał się za funkcjonariusza CBŚP i twierdził, że chce zabezpieczyć jej pieniądze ponieważ jej mieszkanie padnie ofiarą napadu.
Jak mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy tarnowskiej policji, kobieta bojąc się o swoje oszczędności oddała je w ręce złodzieja.
– W tym przypadku miała miejsce sytuacja, gdzie mężczyzna zaproponował zabezpieczenie posiadanych w mieszkaniu pieniędzy przed kradzieżą poprzez po prostu wyrzucenie ich przez balkon. Niestety kobieta uwierzyła i wyrzuciła oszczędności swojego życia przez balkon nie wiedząc komu i dlaczego. Oczywiście nie było żadnej mowy o włamaniu, napadzie i kradzieży.
Jak zaznacza Paweł Klimek, mimo wielu medialnych przestróg, osoby starsze nadal często dają się nabrać na coraz bardziej zuchwałe próby kradzieży.
– W sytuacjach niepokojących warto zachować szczególną ostrożność – dodaje oficer prasowy tarnowskiej policji.
– W takich sytuacjach, gdy osoba jest samotna, najlepiej byłoby się rozłączyć. Jeśli ktoś nie potrafi tego zrobić, być może należałoby się z tym telefonem rozstać, złapać dwa, trzy oddechy i zastanowić się. Może podejść i zapytać sąsiada. Jeśli boimy się wyjść na zewnątrz, może mamy drugi telefon, z którego możemy się z kimś skontaktować.
Policja apeluje do seniorów o czujność, a do młodszych osób o to, aby edukowały swoich starszych bliskich i przestrzegały przed zagrożeniem.