Multiring, Salomon, Wariat, Killer plank, czy Snake – to nazwy niektórych z przeszkód, które będą czekać na miłośników tego typu ekstremalnych konkurencji sportowych w Parku Biegowym na Górze św. Marcina.
Projekt wygrał w Budżecie Obywatelskim Tarnowa i będzie finansowany z budżetu miasta.
Jak mówiła w programie RDN 'To będzie dobry dzień’ inicjatorka projektu Park Ninja Monika Piękoś z grupy Hunters OCR Team, wybór miejsca nie jest przypadkowy.
– Park Biegowy Marcinka jest świetnym miejscem, w którym można ćwiczyć podbiegi z przeszkodami, a także biegi terenowe. Są tam zarówno podbiegi i zbiegi, czyli wszystko to, co można spotkać podczas biegów z przeszkodami, a do tego jakbyśmy jeszcze dołączyli możliwość połączenia treningu biegowego z pracą nad techniką pokonywania tych przeszkód, to myślę że każdy byłby już dobrze przygotowany do startu w zawodach.
Konstrukcja o wymiarach 9 na 13 metrów ma być dostępna dla wszystkich chętnych – zarówno zawodowców, jak i amatorów.
– Przeszkody będą dokładnie opisane, jak można je pokonywać. Myślę także, że będziemy organizować otwarte treningi, żeby pokazać zainteresowanym, jak ćwiczyć. Tor będzie dla wszystkich. Jest to taka dyscyplina sportu, która nie ma ograniczeń wiekowych. Trzeba tylko mieć chęci.
Projekt zakłada także budowę w sąsiedztwie toru z przeszkodami boiska do siatkówki plażowej, ławeczki, a także stojaków na rowery.
Jak mówi pomysłodawczyni, Ninja Park powstanie jeszcze w tym roku.
– Do 30 września jest czas na składanie ofert. Później nastąpi ich otwarcie i wyłonienie wykonawcy. Od podpisania umowy wykonawca będzie miał dwa miesiące na realizację projektu. Mam nadzieję, że tor powstanie maksymalnie do końca grudnia tego roku – mówi Monika Piękoś.
Projekt powstanie w ramach Budżetu Obywatelskiego Tarnowa 2021. Koszt inwestycji to niecałe 144 tys. zł.
Z Moniką Piękoś rozmawiał Paweł Mleczko.