Policja walczy z nielegalnymi zbiórkami grzybów w gorlickich lasach

chestnut bolete 3708755 1920

Gorlicka policja pomaga leśnikom w walce z tak zwaną „mafią grzybową”. Chodzi o masowe zbieranie grzybów przez cudzoziemców w lasach na terenie gminy Uście Gorlickie.

Funkcjonariusze zlikwidowali ostatnio nielegalne koczowisko w Zdyni, zorganizowanie przez zbieraczy narodowości romskiej. Ich celem jest sprzedaż grzybów już poza granicami Polski.

Na miejscu nie znaleźliśmy grzybów, więc pouczyliśmy te osoby o zasadach epidemiologicznych i regulaminie korzystania z Lasów Państwowych – mówi Anna Wójcik z gorlickiej policji.

W wyniku podjętych działań, na terenie gminy Uście Gorlickie wylegitymowano łącznie 13 osób narodowości romskiej i skontrolowano 4 pojazdy, ale żadnych wykroczeń nie ujawniono. Obywatele Rumuni twierdzili, że są w Polsce przejazdem i kierują się do przejścia granicznego ze Słowacją – dodaje.

Jak dodaje Anna Wójcik, choć proceder ten nasila się na terenie powiatu gorlickiego od 2019 roku, to wspólne działania policji, leśników i straży granicznej, coraz skuteczniej odstraszają mafię grzybową z okolicznych nadleśnictw.

A jak walczyć z takimi zbieraczami? – Jest ciężko – mówi Bartłomiej Sołtys z Nadleśnictwa Łosie, bo prawo nie potrafi szczegółowo odróżnić zbieractwa na własny użytek, od tego na skalę przemysłową.

Przepisy nie są na tyle precyzyjne, aby określić że na jakąś osobę przypada konkretna ilość kilogramów, lub tyle i tyle sztuk grzybów – wyjaśnia.

Podczas podejrzenia, że dochodzi do masowego zbierania grzybów, służby weryfikują, czy zainteresowani posiadają odpowiednią umowę, którą muszą podpisać z terenowym nadleśnictwem. Jeśli tak nie jest, zbiór odbywa się nielegalnie.

Exit mobile version