Tak o aktualnej sytuacji w Witowicach Dolnych mówił na antenie RDN Nowy Sącz, wójt Andrzej Romanek. Wczoraj rzeka Łososina wylała z koryta i zablokowała drogę krajową. Zalane były też teren szkoły, boisko sportowe, posesję i domy.
– Teraz kiedy ta woda opada, odsłania się poziom szkód, które ta woda uczyniła. To nie tylko potok Stańkowsi, ale też rzeka Łososina i wiele małych cieków wodnych, które bardzo wartko spływają w dół. To powoduję naprawdę poważne szkody w infrastrukturze komunalnej, szczególnie drogowej, ale też w infrastrukturze prywatnej.
Wójt podkreśla, że rzeka Łososina wylewa już po raz kolejny. Zazwyczaj większe opady deszczu sprawiają, że zalewane są pola uprawne, niektóre działki prywatne czy domu. Zdaniem włodarza rozwiązaniem może być budowa sądeczanki. Jeśli droga ekspresowa do Brzeska będzie prowadziła po nasypie, a nie po wiadukcie, będzie to ochrona także dla mieszkańców, którzy cierpią w trakcie nawałnic.
– Przy okazji proponowanego przebiegu nowej sądeczanki, zaakceptowanego przez samorządy od Brzeska do Nowego Sącza, my zwróciliśmy uwagę, żeby ta trasa prowadziła wzdłuż Witowic. Proponujemy, aby prowadziła ona po nasypie, a nie po wiadukcie. Ten nasyp z jednej strony, po którym prowadziłaby droga, a po drugiej należałoby usypać wał powodziowy od centrum Łososiny aż do Witowic, czyli ujścia rzeki Łososina do Jeziora Czchowskiego.
Wójt uważa, że porozumienie w sprawie tej inwestycji muszą podjąć GDDKiA i Wody Polskie.