Pojawiło się 1200 nowych drzew i krzewów oraz 150 tysięcy kwiatów i bylin.
– Wykonawca jest odpowiedzialny jeszcze przez rok za utrzymanie zieleni – mówi prezydent Roman Ciepiela.
– Jeżeli będą jakieś niedostatki, to będziemy mieli pretensje do tego wykonawcy, chyba że nie będzie sobie dawał rady z tym zadaniem, wówczas nawet jesteśmy gotowi wypowiedzieć umowę, aby utrzymać w dobrej kondycji i rośliny, i stan techniczny wszystkich urządzeń. Oprócz tej części zielonej, botanicznej, najcenniejsza, jeśli chodzi o historię i o zabytki, część to mauzoleum Józefa Bema nie tylko odrestaurowana, ale uzupełniono o oświetlenie i zabezpieczona przed wpływem przyrody.
Podczas przedłużającego się remontu został podpisany protokół rozbieżności i miasto naliczyło kary wykonawcy.
– Naliczyliśmy część należnych kar, które uznaliśmy, że trzeba wprowadzić. M.in. nie jesteśmy zadowoleni z jakości utrzymania zieleni i jest potrącona 3-procentowa kara umowna, która pozwoli nam zatrudnić dodatkowe osoby i uzupełnić te niedoskonałości. Od strony Słowackiego jest też uszkodzone ogrodzenie, które powstało podczas wichury. Uważamy, że jest to odpowiedzialność wykonawcy, który wziął wtedy pełną odpowiedzialność za cały park, ale ma problem ze swoim ubezpieczycielem, więc jeszcze ta sprawa nie jest wyjaśniona.
Prezydent apeluje, by w parku zachować klimat odpoczynku i spokoju.
– Mam też apel do polityków, aby nie nadużywali tego miejsca na swoje spotkania, bo wiem, że odbyły się już i będą planowane w parku różne akcje polityczne. To miejsce niech pozostanie wspólne dla wszystkich. Nie będziemy też w tym miejscu nadużywać monitoringu, chcemy, żeby to miejsce było bezpieczne, ale niekoniecznie musimy podglądać każdego. Oczywiście są i będą patrole. Będziemy też prosić rowerzystów, żeby nie uznali głównej alei za miejsce do swoich ćwiczeń rowerowych, bo już je rozpoczęli.
Rewitalizacja Parku Strzeleckiego trwała ponad 3 lata. Prace kosztowały ok. 9 milionów zł.