-Brakuje nam takich spotkań – zgodnie mówili mieszkańcy regionu, którzy przyszli na sąsiedzkie kolędowanie na Tarnowskiej Starówce.
Była to piąta odsłona wydarzenia, które wpisało się już w tradycję miasta.
Oprócz wspólnego śpiewania kolęd i pastorałek, można było także wziąć udział w grze miejskiej, konkursach i posmakować regionalnych przysmaków.
Jednak jak mówili zgromadzeni na starówce mieszkańcy, najważniejsze jest pobyć tu razem.
– Bardzo fajna inicjatywa moim zdaniem, to zbliża ludzi. Przez pandemię bardzo brakuje nam takich spotkań. Dziś kolędowanie na powietrzu, nie trzeba zakładać maski i można pośpiewać, także jest super. – W dobie pandemii ostatnio nic się nie działo, więc niech wreszcie coś się dzieje. – Bardzo mi się to podoba, takie kolędowanie powinno być co roku. To jest takie duchowe przygotowanie się do Świąt Bożego Narodzenia.
Sąsiedzkie kolędowanie na Tarnowskiej Starówce co prawda już za nami, ale na rynku w Tarnowie cały czas trwa kiermasz świąteczny.
Wystawców spotkacie tu do czwartku 23 grudnia.
Na straganach znajdziecie m.in. tradycyjne wyroby i świąteczne przysmaki, a także rękodzieło.