Małopolski Urząd Wojewódzki czeka na protokoły z sądeckich gmin poszkodowanych przez nawałnicę. Jest to konieczne do rozpoczęcia pierwszych rządowych wypłat na usuwanie jej skutków.
Jak mówił w Nowym Sączu wicewojewoda małopolski Józef Leśniak, gminy są obecnie na etapie szacowania szkód.
– W grę wchodzą wypłaty z rezerwy celowej na usuwanie skutków katastrof naturalnych. Nasi pracownicy są w stałym kontakcie z wójtami. Mówimy tutaj głównie o gminie Łososina Dolna i gminie Korzenna. Chcemy, żeby został jak najszybciej oszacowany protokół szkód, jakie powstały przedwczoraj. Na tej podstawie będziemy mogli dopiero oszacować protokół strat, oraz jakiego typu to są straty – dodaje Józef Leśniak.
Józef Leśniak przypomniał też, że podczas ostatniej nawałnicy ucierpiały też przedmieścia Nowego Sącza. W tej kwestii rozmawiał już z Wodami Polskimi, a władze spółki wstępnie potwierdziły możliwość naprawy szkód wyrządzonych przez potok Łubinka, między innymi w Piątkowej.