Około 40 interwencji w powiecie tarnowskim i aż 65 w powiecie brzeskim zanotowali strażacy w związku z ulewą, która przeszła w niedzielę w naszym regionie.
Tarnowscy strażacy interweniowali głównie w gminie Zakliczyn.
– Nasze interwencje polegały przede wszystkim na workowaniu piasku, zabezpieczeniu posesji i budynków mieszkalnych, wypompowywaniu wody z budynków i udrażnianie przepustów. Jedynym charakterystycznym zdarzeniem była ewakuacja w miejscowości Stróże, gdzie musieliśmy ewakuować trzy osoby w tym dwie niepełnosprawne – mówi rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Tarnowie mł. bryg. Marcin Opioła.
W działaniach brało udział ok. 11 strażaków z PSP oraz ok. 20 strażaków OSP. Obecnie sytuacja jest już ustabilizowana.
Poważnie sytuacja wyglądała także w powiecie brzeskim, gdzie kilkanaście tysięcy mieszkańców zostało bez dostępu do wody pitnej.
– Doszło do czasowego wstrzymania dostawy wody pitnej dla mieszkańców gminy Czchów oraz gminy Gnojnik. Woda została wstrzymana dla ponad 12 tysięcy odbiorców. Obecnie sytuacja została zażegnana, wznowiono działanie pomp, które doprowadzają wodę – mówi mł. asp. Dominik Machał z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Brzesku.
Działania brzeskich strażaków polegały przede wszystkim na wypompowaniu wody z podtopionych podpiwniczeń w budynkach, czy usuwaniu powalonych drzew.
Dodatkowo doszło do dwóch osuwisk – jedno w miejscowości Piaski-Drużków, a drugie na autostradzie A4 na wysokości Mokrzysk. W czasie prac strażaków ruch w kierunku Krakowa był zablokowany.
Obecnie brzeska straż nie prowadzi żadnych interwencji. Trwa liczenie ewentualnych strat.