Seniorzy z gmin Ciężkowice i Szerzyny stracili ok. 50 tysięcy złotych oraz sponad 2 tysiące dolarów.
Jak mówi asp. sztab. Paweł Klimek z KMP w Tarnowie, oszuści korzystali z dobrze znanego schematu.
– Działanie oszustów jest za każdym razem takie samo. Wybierają sobie tylko dany cel. Jest to policjant, który wykonuje czynności i informuje o zdarzeniu drogowym z udziałem najbliższej osoby, w tym przypadku córki, albo prokurator, który twierdzi, że tylko jedynym sposobem jest wpłacenie kaucji po to, aby osoba, która jest sprawcą wypadku śmiertelnego nie odpowiadała bezpośrednio z aresztu, tylko z tzw. wolnej stopy – dodaje.
Niestety dwie osoby z powiatu tarnowskiego dały się nabrać. Jedna z nich straciła 27 000 złotych, a druga 26 000 złotych i 2 300 dolarów.
Pozostali mieszkańcy gmin odbierali niepokojące telefony, jednak rozmówcy za każdym razem odkładali słuchawkę.
Podczas jednej z takich sytuacji oszust usiłował wyłudzić kwotę nawet 140 tysięcy złotych.
Tarnowscy funkcjonariusze ponawiają apele o rozsądek przy rozmowach z nieznajomymi podającymi się za policjantów czy też prokuratorów. Osoby proponujące pomoc przy załatwieniu jakiejkolwiek sprawy prawnej, żądające pieniędzy – to z pewnością oszuści.