Wracają upały. W tym tygodniu temperatura może przekroczyć 30 stopni Celsjusza. Ratownicy WOPR-u apelują o ostrożność.
Alkohol, skoki do nieznanej wody – to jedne z najczęstszych przyczyn wypadków podczas letnich kąpieli. Słoneczna pogoda sprawia, że chętnie wypoczywamy nad wodą. Wakacyjna beztroska czasami potrafi przerodzić się w tragedię. O rozwagę apeluje Dariusz Gerhardt, prezes sądeckiego WOPR-u.
– Apelujemy do osób, które wybierają się gdzieś nad wodę, żeby korzystały z miejsc do tego przeznaczonych. To są kąpieliska, na których znajdują się ratownicy, takie miejsca są najbezpieczniejsze. Oni posiadają sprzęt, wiedzę i umiejętności, by komuś pomóc w razie wypadku – dodaje.
– Nadal dużo osób korzysta z niestrzeżonych kąpielisk – podkreśla Dariusz Gerhardt.
– Jeżeli już wybieramy się w takie miejsce to obowiązkowo powinniśmy wziąć ze sobą wodę do picia, nakrycie głowy, ręczniki, dzieci muszą być pod nadzorem osoby dorosłej. Nie skaczemy do nieznanej wody, po posiłku około godzinę odpoczywamy zanim wejdziemy do wody. Staramy się nie spożywać alkoholu. Jeżeli pływamy gdzieś na jeziorze na sprzęcie ratunkowych, jest załamanie pogody, nawet jeśli umiemy pływać to powinniśmy założyć kamizelki ratunkowe – mówi.
Statystyki utonięć są zatrważające. Tylko w czerwcu utonęło w kraju 67 osób.