– Prezydent Ludomir Handzel nie uzyskał absolutorium – tłumaczy Piotr Lachowicz sekretarz Nowego Sącza. Jest tak, choć wczoraj (29.06) radni miejscy nie przegłosowali uchwały o nieudzieleniu tego absolutorium.
Skąd takie zamieszanie?
– Można powiedzieć, że jest to wręcz luka prawna w ustawie samorządowej – dodaje sekretarz.
– Jeżeli mieliśmy projekt uchwały o nieudzieleniu prezydentowi absolutorium i ta uchwała nie została podjęta, to oznacza, że z jednej strony nie było sytuacji, że prezydentowi absolutorium nie udzielono, ale nie ma też sytuacji, że mu udzielono to absolutorium, ponieważ nie było uchwały o udzieleniu. To jest takie zawieszenie w próżni, ale to dla prezydenta i wykonywania jego mandatu nic nie znaczy w sensie czysto prawnym – wyjaśnia.
Jak powiedział nam Piotr Lachowicz, jednym ze scenariuszy jest pojawienie się na kolejnej sesji Rady Miasta Nowego Sącza uchwały o udzieleniu prezydentowi Ludomirowi Handzlowi absolutorium. Natomiast nie ma konieczności, by taka uchwała się pojawiła.