Nowe wozy góralskie z elektrycznym wspomaganiem przyniosą ulgę koniom wożącym turystów nad Morskie Oko.
Tatrzański Park Narodowy testuje właśnie jeden taki prototyp, ale w przyszłości na trasie może być ich więcej.
Jeśli testy wypadną pozytywnie, władze parku przewidują możliwość stopniowego zmieniania w przyszłości dorożek tradycyjnych, właśnie na hybrydowe. Będą one wspierać siłę mięśni zwierząt. Fiakrzy nie mówią nie, a konie na pewno poczują ulgę. Badania nad nowoczesnymi wozami, które mogłoby ulżyć tatrzańskim koniom, trwają w dolinie Rybiego Potoku, z przerwami co najmniej od 2016 roku. Prawdopodobnie już w te wakacje jeden z takich prototypów będzie wywoził turystów z Palenicy Białczańskiej na Polanę Włosienica. Dla turystów w tym wszystkim najważniejsze jest to, że ceny, przynajmniej na razie, pozostaną bez zmian.