O dużym szczęściu może mówić 81-letni mieszkaniec Tarnowa, w którego samochód uderzył przejeżdżający pociąg. Mężczyzna wcześniej nie zatrzymał się na niestrzeżonym przejeździe w Łowczówku.
– Podczas weekendu kierowca wjeżdżając na przejazd kolejowy nie zauważył, że świeci się czerwone światło – mówi oficer prasowy tarnowskiej policji asp. sztab. Paweł Klimek.
– Samochód wjechał na przejazd. Okazało się, że w tym samym czasie przejeżdżała technicznie lokomotywa z Tarnowa do Tuchowa. Wiadomo, że kierowca nie zdążył się usunąć, a lokomotywa nie miała innej możliwości jak tylko uderzenie, na szczęście w tylną część samochodu Peugeot. Samochód został zrzucony z torowiska, natomiast 81-latek nie odczuł bardzo tej kolizji z pociągiem – dodaje.
Po całym zdarzeniu ruch na przejeździe był wstrzymany przez około 1,5 godziny. Kierowca został ukarany mandatem, zostały mu też dopisane punkty karne.
Jak dodaje Paweł Klimek, to pierwsze tak poważne zdarzenie na torach kolejowych w regionie w tym roku. Policjanci liczą na to, że w unikaniu takich sytuacji pomoże prowadzona przez nich, a także przez Polskie Koleje Państwowe akcja „Szlaban na ryzyko”. Ma ona przypominać, że wjeżdżając samochodem na niestrzeżone przejazdy kolejowe, zawsze podejmujemy ryzyko kolizji z nadjeżdżającym pociągiem.