Trwa liczenie strat po wczorajszej nawałnicy. W regionie tarnowskim najbardziej ucierpiała gmina Zakliczyn, gdzie wylał potok Rudzanka. Oprócz podtopień na posesjach, zerwana została też droga w Filipowicach.
Na miejscu działa sztab zarządzania kryzysowego.
– Najbardziej ucierpiała południowo- zachodnia część gminy – mówi burmistrz Dawid Chrobak.
– W miejscowościach Ruda Kameralna, Filipowice, Stróże, Zdonia, Wola Stróska, Wesołów, również w samym Zakliczynie. Tutaj zostały bardzo duże szkody, jeżeli chodzi o mienie komunalne. Mamy całkowicie zerwaną drogę w miejscowości Filipowice, gdzie kilka posesji jest bez dojazdu w tym momencie już pracujemy nad tym, żeby ten przejazd był zapewniony, żeby udrożnić tę drogę. Już mam wiedzę o kilkudziesięciu posesjach, budynkach gospodarczych, gdzie pojawiła się woda.
Jak dodaje burmistrz Dawid Chrobak, trwa szacowanie strat. Wszystkich poszkodowanych prosi o zgłaszanie się do Urzędu Miejskiego w Zakliczynie.
Dzisiaj na terenie województwa małopolskiego również są prognozowane burze z gradem. Może spaść do nawet 40 mm deszczu. Wiatr może wiać do 90 km/h.