Z dawnego Getta przy Placu Magdeburskim na Cmentarz Żydowski w Tarnowie przeszedł Marsz Pamięci.
Tarnowianie oraz mieszkający w mieście Żydzi uczcili w ten sposób tych, którzy spod getta wyruszyli w swą ostatnią drogę i zostali rozstrzelani w Bełżcu, Zbylitowskiej Górze i obozach zagłady.
– Staram się od kilku lat przywracać pamięć o Żydach, dlatego tutaj jestem. Ten marsz upamiętnia tragiczne wydarzenia, które miały miejsce w Tarnowie w 1942 roku, mordy na Żydach, wywózki do obozów zagłady, mordy w lesie Buczyna – w Zbylitowskiej Górze, To byli mieszkańcy tego miasta, stanowili tutaj około połowę ludności. To jest część historii naszego miasta, większość osób nawet mieszkających na terenie dawnego getta tarnowskiego, nawet nie wie, ze takie coś tutaj było. Ważne jest to, żeby o tym pamiętać. Jest tu bardzo ciekawa historia wszystkich pomordowanych i ciekawi nas to po prostu, dlatego tu jestem.
To właśnie na dawnym Placu Magdeburskim Niemcy gromadzili Żydów przed wywózką na śmierć – mówi prezes Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie, Adam Bartosz.
– Tu, na tym Placu Magdeburskim, który znajdował się w centrum getta, zbierali Żydów i stąd wywozili czy też wyprowadzali ich na rampę kolejową. Nazywamy to miejsce tarnowski Umschlagplatz, taki jak w Warszawie, bo to było to centrum, na które spędzano Żydów i tam podprowadzona była specjalna rampa kolejowa i wywożono Żydów w wagonach towarowych do Treblinki. Nasi Żydzi stąd trafiali, jak nie do Zbylitowskiej Góry, gdzie byli rozstrzelani, to do obozu śmierci Bełżec.
Dni Pamięci Żydów Galicyjskiech potrwają do 20 czerwca.