Jest już koncepcja prac, ale brakuje aprobaty części mieszkańców. Chodzi o plan rewitalizacji rynku w Tymbarku. Jak informowaliśmy Was na antenie RDN, gmina przedstawiła już wstępne opracowanie tego, jak wyglądać może centrum tej miejscowości po zaplanowanych pracach.
Rynek w Tymbarku od zawsze był architektoniczną perełką tej gminy. Z upływem czasu traci jednak swoją dawną świetność i to jak tłumaczy wójt Paweł Ptaszek był impuls do przygotowania planu rewitalizacji. Włodarz zapewnia, że wykonane zostaną tylko te prace, które są najbardziej konieczne.
– Nie planujemy wymiany samej płyty rynku, bo płyty granitowe są w dobrym stanie. Inaczej jest w przypadku północnej strony rynku, którą chcemy przebudować. Rejon toalet publicznych i przystanku wymaga remontu. Chcemy, by ta część rynku była estetyczna – wyjaśnił.
Opublikowana wizualizacja wywołała jednak falę komentarzy wśród internautów. I chociaż w Tymbarku mogliśmy usłyszeć pozytywne wypowiedzi na temat planowanych przez samorząd zmian, to w mediach społecznościowych i na forach dyskusyjnych pojawiają się też głosy krytyki.
Jedni mówią o tym, że samorząd ma ważniejsze inwestycje do wykonania, takie jak budowa chodników czy remonty dróg, a inni – którzy są w tym przypadku w zdecydowanej większości – boją się, że na rynku zabraknie drzew, krzewów i kwiatów.
– Zapewniam, że nie będzie żadnej „betonozy”, a wręcz przeciwnie. Będzie więcej zieleni. Będą ławeczki, miejsca do odpoczynku w cieniu. Myślę, że po rewitalizacji nasz rynek zyska – uważa wójt Ptaszek.
Ze względu na historyczne znaczenie rynku, ostateczną koncepcję będzie musiał opiniować też Wojewódzki Konserwator Zabytków. Teraz jest jeszcze szansa na zgłaszanie swoich wniosków i obaw do urzędu gminy.