Miasto chce zlikwidować korty tenisowe przy Arenie Jaskółka i zrobić na nich parking.
Miejsce jest zaniedbane już od kilku lat i zarasta trawą, alarmowali podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej radni, którzy nie zgadzają się na ich likwidację.
Grzegorz Światłowski mówi, że są osoby, które chcą przywrócić to miejsce do przyzwoitości, ale – jak przyznał- nie widzi ze strony miasta jakiejkolwiek chęci rozwiązania tego problemu.
– Przez wiele lat korty przeżywały lata świetności, a od kilku lat popadają w ruinę. Miasto nie ma innych kortów miejskich i jako gospodarz powinno się zainteresować tym terenem i powinno mieć na nie jakiś plan. Na razie tego planu nie widzę, chyba że chodzi o to, żeby te korty już tak zarosły trawą i mchem, żeby można tam było z czystym sumieniem zrobić parking. Szkoda, bo nie sztuka jest składać gratulacje Idze Świątek za świetne występy na wielkich turniejach. Można by było pomyśleć o tym, żeby przywrócić je do przyzwoitości.
Radny Piotr Górnikiewicz złożył interpelację do prezydenta, by ponownie przeanalizować pomysł likwidacji kortów. Przekonuje, że niewielkim kosztem można poprawić ich stan. Zwraca się też do prezydenta o uruchomienie w tym miejscu programu – Tenis dla malucha.
– Te korty powinny służyć mieszkańcom, a w szczególności dzieciom, które w tym trudnym okresie po pandemii powinny z tej aktywności fizycznej skorzystać i miasto powinno im te zajęcia zabezpieczyć. W ramach TOSiR-u powinien być zatrudniony trener, który by te zajęcia z dziećmi prowadził, szczególnie w okresie wakacyjnym. Warto zwracać panu prezydentowi uwagę, że zgody na likwidację tych kortów nie ma, więc myślę, że w przyszłym roku udałoby się taki program dla tarnowskich dzieci uruchomić.
Dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Arkadiusz Marszałek, tłumaczy, że i tak w tym roku korty nie mogłyby być udostępniane, bo stanowią część Areny Jaskółka, która jest zarezerwowana razem z halą pod punkt szczepień.
– Nakład pracy, jeżeli chodzi o użytkowanie tych kortów, jest bardzo duży. Wymagają szeregu prac pielęgnacyjnych i tu nie mamy żadnych złudzeń. Trzeba trochę zainwestować i te korty poprawić, natomiast na pewno spotykamy się z taka informacją sprzed okresu pandemicznego, że brakuje miejsc parkingowych przez Areną Jaskółka przy dużych wydarzeniach sportowych i kulturalnych. Organizatorzy tych imprez zwracali nam uwagę, że te korty można by było wykorzystać na parkingi, które przy dużej imprezie są za małe w stosunku do osób, które korzystają.
Wg wyliczeń TOSiR-u przywrócenie kortów do używalności pochłonęłoby od 40 do 60 tysięcy złotych. Radni przekonują, że można to zrobić dużo taniej.