Ustawa o ratyfikacji Funduszu Odbudowy utknęła w Senacie. Senatorowie mają się zająć ratyfikacją 27 maja.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki tłumaczy, że izba ma 30 dni na zajęcie się tą ustawą.
Tymczasem poseł PiS Wiesław Krajewski w programie Słowo za Słowo powiedział, że opóźnianie ratyfikacji to złośliwość opozycji, która ma większość w Senacie.
– Ustawa, która liczy kilkanaście słów sprawia wielką trudność intelektualną i logistyczną dla Senatu. Myślę, że to jest jak zwykle złośliwość opozycji, która ma większość w Senacie, ponieważ ta ustawa powinna być zatwierdzona w ciągu kilkunastu minut, kilkunastu godzin, i powinniśmy mieć to zamknięte na poziomie Senatu, i prezydent już powinien podpisać i wykonać ratyfikację, która jest w tej ustawie zawarta.
Ratyfikacja przez wszystkie państwa Unii Europejskiej jest niezbędna do uruchomienia Funduszu Odbudowy, który ma wesprzeć finansowo członków Unii po pandemii koronawirusa.
Polska z unijnego budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł.
Ustawa ratyfikująca europejski Fundusz Odbudowy (czyli ustawa o zasobach własnych UE) została przyjęta przez Sejm głosami części PiS i części opozycji 4 maja. O jej kształt i termin ratyfikacji przez Senat toczy się ostry spór na linii rząd – opozycja. Senat zaplanował ratyfikację na 27 maja.
Jeśli Senat wprowadzi poprawki, to ustawa ratyfikacyjna wróci do Sejmu.