– Poświęćmy czas powrotu dzieci i młodzieży do szkół na integrację, na powrót do regularnego rytmu uczenia i rozeznajmy się w potrzebach – apeluje dr Renata Smoleń, dyrektor Powiatowej Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Tarnowie.
W programie Puls Regionu psycholog zwracała uwagę nauczycielom aby nie byli okrutni i nie straszyli dzieci, bo to bardzo niebezpieczne dla kruchego stanu emocjonalnego dzieci.
– Dzieci przez ten rok nauki naprawdę coś przeżywały, nie zakładajmy z góry, że nie przykładały się do nauki. Każde dziecko w domu dysponowało różnymi warunkami do nauki, zmagało się z bardzo różnymi problemami. Dostęp do internetu nie zawsze wynikał z lenistwa i niechęci, często wynikał z obiektywnych trudności, więc miejmy tu wgląd na to. Również i nauczyciele wykonali ogromną pracę, zorganizowali naukę. Zachęcałabym i apelowała do tego, ażebyśmy nie byli okrutni, ażebyśmy się wspierali nawzajem, ażeby nauczyciele wpierali rodziców. Obniżać niepokój i obniżać stres.
– Dzieciom towarzyszą ogromne pokłady niepewności i lęku – podkreśla Renata Smoleń.
– Teraz mamy sporo takich dzieci, które będą wkrótce kończyły klasę ósmą i będą przed weryfikacją swoich umiejętności, to kolejne wyzwanie dla nich. Nauka hybrydowa czy stacjonarna powoduje bardzo duży wzrost niepewności i lęku, duży niepokój, bo zeszyty są nie do końca uzupełnione, bo nauczyciele zaczynają straszyć sprawdzianami, gonieniem z ocenami, to bardzo zniechęca.
Jak dodaje psycholog każdy z nauczycieli ma przygotowanie pedagogiczne i powinien posiadać wiedzę psychologiczno – pedagogiczną oraz wyczucie i rozumienie potrzeb psychologicznych.
Z badań związanych z pandemią wynika, że prawie 80 procent dzieci doświadczało bardzo silnego lęku, 70 procent dzieci ma problemy z motywacją do nauki.
Dzieci mają problemy z bezsennością, z nadwagą. Jak radzi psycholog, nie zrzucajmy na dzieci odpowiedzialności za ich stan, bo to dorośli kreują im rzeczywistość.