W kolejną rocznicę majowego przewrotu z roku 1926 przedstawiciele ludowców z regionu tarnowskiego złożyli kwiaty i zapalili znicze pod pomnikiem Wincentego Witosa przy Placu Drzewnym w Tarnowie.
Historyk, Jan Hebda, którego dziadek ze strony matki był zaufanym człowiekiem Witosa podzielił się z radiem RDN historyczną ciekawostką, która odsłania kulisy osobistej niechęci Józefa Piłsudskiego, szlachcica z pochodzenia, do przedwojennego działacza ludowego i premiera, chłopa z podtarnowskich Wierzchosławic, Wincentego Witosa.
– Ten chłop, Witos, był świadkiem załamania się Piłsudskiego. Na kilka dni przed Bitwą Warszawską, kiedy armia Tuchaczewskiego dochodziła na przedpola Warszawy, Piłsudski, jako Naczelny Wódz, załamał się i złożył rezygnacje ze stanowiska Naczelnika Państwa i Naczelnego Wodza i wręczył to Witosowi. Witos nie przyjął do wiadomości faktu, Piłsudski się pozbierał.
W dniach 12-14 maja 1926 roku doszło w Warszawie do przewrotu wojskowego zainicjowanego przez Józefa Piłsudskiego, w wyniku którego rząd Wincentego Witosa (trzeci gabinet tego premiera) podał się do dymisji, a władzę w kraju objęły siły polityczne przychylne Piłsudskiemu.
Do ulicznych starć doszło w tym czasie także w Tarnowie.