Grupa Azoty będzie z ziemniaka wytwarzać skrobię termoplastyczną, z której powstaną potem biodegradowalne opakowania.
To innowacja na skalę całej Europy Środkowo-Wschodniej. Jak do tej pory nikt w tej części Europy nie rozpoczął produkcji skrobi termoplastycznej na szeroką skalę.
Grupa Azoty będzie przygotowywać granulat, z którego inne firmy będą produkować biodegradowalne przedmioty. Pierwsza z nich, Opakomet z Krakowa, już podpisała ze spółką umowę.
Z uzyskanej skrobi termoplastycznej można uzyskiwać różnego typu produkty, które przydają się w codziennym życiu – przekonuje Kierownik projektu Magdalena Pantoł z Centrum Badawczo Rozwojowego Grupy Azoty
– Finalnie może z tego powstać folia, kubeczek lub filament do druku 3D i tutaj już taką aplikacją mamy. Mogą z tego powstać różne inne produkty jednorazowego użytku. Również pracujemy nad rozwiązaniami konstrukcyjnymi, bo jest to tworzywo o wysokich parametrach wytrzymałościowych, mimo że jest to wytworzone całkowicie z naturalnych produktów.
Jak mówi wiceprezes Grupy Azoty Grzegorz Kądzielawski skrobia będzie wytwarzana tylko i wyłącznie z polskich ziemniaków.
– Polski rolnik hoduje ziemniaki, następnie polski przedsiębiorca odbiera te ziemniaki, robi z nich mąkę ziemniaczaną, którą my w Grupie Azoty odbieramy i na bazie tej mąki robimy w 100% biodegradowalne tworzywo.
Nowa linia produkcyjna to też odpowiedź Grupy Azoty na unijną dyrektywę, która ma promować proekologiczne działania – mówił podczas konferencji prezes Grupy Azoty Tomasz Hinc.
– W ostatnim czasie duża część naszych wysiłków nakierowana jest na projekty związane z europejskim zielonym ładem oraz ideą gospodarki obiegu zamkniętego. Te idee świadomie wdrażamy w naszych spółkach. Skrobia będzie pierwszym w pełni biodegradowalnym produktem grupy Azoty. Jej biodegradowalność jest potwierdzona w akredytowanych laboratoriach grupy badawczej Łukasiewicz.
Grupa Azoty chce też współpracować z Lasami Państwowymi, aby te do hodowli lasu stosowały biodegradowalne doniczki.
Na razie w zakładzie w Tarnowie działa pilotażowa instalacja, choć jak podkreślał prezes Tomasz Hinc spółka jest gotowa do uruchomienia masowej produkcji.