Trzeci zjazd z autostrady, spalarnia odpadów, remont drogi krajowej w kierunku Dąbrowy Tarnowskiej, wschodnia obwodnica Tarnowa czy pomoc przedsiębiorcom, którzy ucierpieli na skutek lockdownu – gdyby to powiat tarnowski decydował na co wydać pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy to wskazałby właśnie te inwestycje.
Na razie nie wiadomo jednak w jaki sposób środki będą dzielone i czy samorządy będą miały decydujący głos w tej sprawie.
Starosta tarnowski Roman Łucarz w programie Słowo za Słowo powiedział, że ze wstępnych informacji wynika, że samorządy będą miały do wydania 30 procent środków, które mają trafić do Polski.
– To pozwoliłoby zrealizować wiele ważnych inwestycji dla Tarnowa i regionu tarnowskiego inwestycji – podkreślił gość Radia RDN.
– Z tego co wiemy, 30 procent tych środków ma trafić do samorządów. Chodzi głównie o województwa, ale również powiaty i gminy. Ja bym się bardzo cieszył, gdyby to było 30 procent z tych 770 mld złotych, to naprawdę byłby duży zastrzyk finansowy dla rozwoju powiatów, gmin i województw. Trzeci zjazd z autostrady, spalarnia odpadów, remont drogi krajowej w kierunku Dąbrowy Tarnowskiej, wschodnia obwodnica Tarnowa – na to powinny iść te pieniądze. I oczywiście, nie możemy zapominać o naszych przedsiębiorcach, bo wiemy, że oni bardzo dużo stracili jeżeli chodzi o ten czas.
Krajowy Plan Odbudowy (KPO), jest podstawą do wypłaty pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy. Pieniądze mają pomóc gospodarce odbić się po pandemii.
Ustawa, która pozwoli uruchomić 770 mld zł dla Polski czeka na poparcie Senatu. Tymczasem Platforma Obywatelska, wspólnie z Konfederacją i Solidarną Polską konsekwentnie sprzeciwia się poparciu dla Krajowego Planu Odbudowy.
PiS wraz Lewicą, PSL oraz Polską 2050 mają w Senacie 54 głosy, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że – bez względu na poparcie Koalicji Obywatelskiej – ustawa ratyfikacyjna zostanie przegłosowana.