Najpierw pomagali powrócić do matczynego gniazda małym sowom, następnie ściągali z drzewa paralotniarza.
Strażacy z OSP Łososina Dolna zostali wezwani do Witowic Dolnych. Okazało się, że z gniazda spadły 3 małe sowy. Dzięki działaniom zastępu ptaki bezpiecznie wróciły do mamy. Dodajmy, że w gnieździe oprócz mamy czekała na nie jeszcze jedna mała sówka, która nie spadła.
Natomiast strażacy z Limanowej bezpiecznie ściągnęli na ziemię paralotniarza, którego feralny lot zakończył się na drzewie. Na szczęście mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń. W akcji pomagali druhowie z okolicznych zastępów OSP.