Ze względu na pandemię nie będzie uroczystego rozdania świadectw. Zamiast tego maturzyści będą odbierali świadectwa indywidualnie lub w małych grupach. Wszystko z zachowaniem zasad sanitarnych.
Tymczasem zaraz po majowym weekendzie rozpoczną się pierwsze egzaminy.
Uczniowie tarnowskich szkół, z którymi rozmawiała reporterka RDN mówią, że z powodu pandemii i zdalnych zajęć nie czują się dobrze przygotowani do egzaminu dojrzałości. Choć cieszą się, że nie ma obowiązku przystępowania do ustnych matur.
– Dla mnie dosyć ciężkie to było. Jak chodziliśmy do szkoły, mogłam pójść do mojej pani. Teraz bardzo się starała, ale było to ciężkie. Przygotowania do matury ogólnie też tak jakby trwają samotnie. Ja jestem trochę wystraszona – mówi Patrycja, uczennica Zespołu Szkół Ekonomiczno – Ogrodniczych.
Bartek, maturzysta z Zespołu Szkół Technicznych w Mościcach, mocniejszy z przedmiotów ścisłych, najbardziej obawiał się ustnej matury z polskiego:
– Ogólnie rzecz biorąc, można powiedzieć, że jest troszeczkę gorzej, niż byłoby normalnie w szkole, ponieważ siedzimy w domu, jakby nie patrzeć i tak po prostu nam się bardziej nie chce. Ja tak naprawdę bałem się najbardziej ustnej matury z języka polskiego i teraz, jak z powodu pandemii nie ma tej ustnej matury z polskiego, to czuję większą ulgę.
Pierwszy dzień matur po długim weekendzie – 4 maja.