Odwiedziny bocheńskiej tężni to jedna z propozycji na długi weekend.
Jest bezpłatna, oferuje powietrze bogate w minerały, a godzinna inhalacja w niej ma być równa trzem dniom pobytu nad morzem.
Od soboty uruchamiana jest bocheńska tężnia, w której zimą wykonywano niezbędne prace konserwacyjne.
Dlaczego warto skorzystać z obiektu?
Mikroklimat w tężni ma pomagać w leczeniu górnych dróg oddechowych czy nadciśnienia tętniczego, a cały organizm ma się tu łatwiej oczyszczać z toksyn.
– Uruchomienie obiektu w czasie pandemii nie zawsze sprzyjało wysokiej frekwencji – przyznaje burmistrz Bochni Stefan Kolawiński.
– Kiedy trochę było poluzowanych obostrzeń w zakresie możliwości spotykania się to tężnia cieszyła się sporym uznaniem. Jak z każdym obiektem, który jest nowy musimy się go nauczyć. Likwidujemy pewnie niedociągnięcia wykonawcy w ramach gwarancji.
Dodajmy, że otoczenie tężni zachęca do aktywności, obok są ogólnodostępne boiska do koszykówki i piłki nożnej. Jest siłownia i plac zabaw na świeżym powietrzu, a w sąsiedztwie planty salinarne.
Odwiedzając obiekt wciąż trzeba pamiętać o przestrzeganiu obostrzeń, związanych z zagrożeniem epidemicznym, z tego względu nie można korzystać z komory inhalacyjnej.
Tężnie działają jak filtr powietrza. Budowla z drewna i gałęzi po których spływa solanka pełni rolę inhalatorium.
Mikroklimat ma też korzystnie wpływać na leczenie zatok, chorób tarczycy, alergii, nerwicy oraz pełnić rolę profilaktyczną, polegającą na wzmacnianiu systemu odpornościowego.