Wszystkie zajęcia były ułożone w taki sposób, aby uczniowie mogli brać w nich udział. Tak zgłoszony przez rodziców problem komentuje wicedyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Nowym Sączu, Małgorzata Mazur. W dawnym gastronomie od czerwca część zajęć odbywa się w trybie zdalnym, a na lekcje praktyczne dzieci przyjeżdżają do szkoły. Mama jednej z uczennic poinformowała nas, że siatka zajęć przygotowana została w zły sposób. Uczniowie spoza miasta po zakończonych lekcjach zdalnych mieli mieć zaledwie godzinę na dojazd do szkoły, co ze względu na mniejszą liczbę kursów autobusów było zbyt krótkim czasem.
– Jedna mama tutaj była i poinformowała, że córka ma problem z dojazdem. Jeden autobus ma rano a drugi po godzinie dwunastej. Lekcje z kolei zaczynają się o 13.10. Ja uspokoiłam, że nie ma żadnego problemu, bo uczniowie mają prawo się spóźnić, a nauczyciele nie robią z tego żadnego problemu – wyjaśnia wicedyrektor.
Poza tym przypadkiem szkoła nie otrzymała innych zgłoszeń tego typu. – W klasie technikum hotelarskiego do tej pory nie było też problemu z niską frekwencją lub stałą nieobecnością uczniów – przekonuje wicedyrektor.

![Sportowcy z Wojnarowej doczekają się nowego stadionu. Ruszyła budowa [ZDJĘCIA] 2 wojnarowa boisko budowa](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/wojnarowa_boisko_budowa-350x250.jpg)


![Chełmiec będzie miastem? Obietnice gminy, ale też wątpliwości mieszkańców [ZDJĘCIA] 5 chelmiec miastem](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/chelmiec_miastem-350x250.jpg)






![Nielegalna krajanka i papierosy na Sądecczyźnie. Właściciel usłyszał zarzuty [ZDJĘCIA] 12 fot. KMP w Nowym Sączu](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/sdvvv2-120x86.jpg)


