Czy niszowe zawody będą w Nowym Sączu zagrożone? Przewodnicząca Rady Miasta pyta prezydenta Ludomira Handzla o planowane zmiany w Zespole Szkół Nr 2.
O przyszłość kształcenia kamieniarza, tapicera, złotnika-jubilera, czy operatora maszyn w przemyśle spożywczym, Iwona Mularczyk pyta pod kątem zaniepokojenia również rodziców uczniów planujących naukę branżową, oraz jak twierdzi, lokalnych pracodawców. Przewodnicząca chce dowiedzieć się czy likwidacja oddziałów jest realna, czym ewentualne zmiany są podyktowane oraz czy miasto konsultowało się w tej sprawie z lokalnymi pracodawcami, oraz czy z takich konsultacji zostały sporządzone dokumenty. Swoją interpelację opiera na piśmie, które od miejskich urzędników miała w marcu otrzymać dyrekcja szkoły.
Iwona Mularczyk obawia się, że w ramach oszczędności miasto chce ujednolicić klasy branżowe, co doprowadzi do likwidacji niszowych, ale nadal potrzebnych zawodów. Prezydent Ludomir Handzel ma teraz 14 dni na przygotowanie odpowiedzi w tej sprawie.