Funkcjonariuszy można się spodziewać przy rogatkach codziennie, do końca tygodnia.
Trzystuzłotowym mandatem został tam właśnie ukarany jeden z kierowców.
Jak mówi Daniel Bułatowicz, rzecznik prasowy bocheńskiej policji przepisy nie przewidują w podobnych przypadkach innych kar.
– Za naruszenie zakazu wjazdu na przejazd, jeśli po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy obowiązuje mandat w wysokości 300 zł. Mandat w tej samej kwocie obowiązuje za naruszenie zakazu objeżdżania zapór lub półzapór, jeśli ich opuszczanie zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone.
Dodajmy, że policjanci ostatnio często otrzymywali sygnały o zagrożeniu, które stwarzają kierowcy w Rzezawie, wjeżdżając na tory zbyt późno lub za wcześnie przy przejazdach pociągów.
Stróże prawa przypominają, że kierowcy zawsze przed przejazdem na tory powinni zachować szczególną ostrożność i upewnić się, czy nie zbliża się pociąg.
Właśnie w Rzezawie w 2004 roku zginął jeden z najlepszych kierowców rajdowych Janusz Kulig, po tym jak przy mgle ograniczającej widoczność wjechał na przejazd.
Z powodu zaniedbania dróżniczki, przy przejeździe pociągu pośpiesznego rogatki nie były opuszczone, a sygnalizacja świetlna nie została uruchomiona.