Przed wejściem do ratusza stanęły dwa portrety honorowych obywateli Nowego Sącza – Ryszarda Kaczorowskiego i Lecha Kaczyńskiego. W tym miejscu mieszkańcy zostawiają zapalone znicze i kwiaty.
– Pamiętam, jak te 11 lat temu przyjechałam do Nowego Sącza. Jechałam autobusem, dopiero jak weszłam do siostrzenicy, która oglądała wtedy telewizję, dowiedziałam się co się wydarzyło. Stała się straszna tragedia, tyle ludzi zginęło w jednym momencie -mówi sądeczanka.
Znicze można zapalać przez cały dzień. Będą się one znajdować tu do poniedziałku rano, kiedy zostaną usunięte przez służby miejskie.
Z wiązankami kwiatów pod portrety dawnych prezydentów przyszli przedstawiciele Urzędu Miasta, Rady Miasta, ale też samorządowy i parlamentarzyści. Wśród nich był m.in. poseł Arkadiusz Mularczyk.
– To bardzo ważne, żebyśmy pamiętali o tej katastrofie, bo one poległy na służbie, poległy w trakcie wykonywania swoich obowiązków państwowych. To są bardzo ważne wydarzenia dla naszego narodu i musimy o nich pamiętać – podkreśla poseł.
Uroczystości upamiętniające wydarzenia sprzed 11 lat odbyły się też w Lasku Falkowskim koło kaplicy pw. św. Antoniego.