Sytuacja w szpitalu tymczasowym w Krynicy już się uspokoiła. Chociaż zajętych jest 75% łóżek, to jak informuje nas dyrektor Sławomir Kmak, placówka dostaje znacznie mniej telefonów o przyjęcie nowych pacjentów niż w zeszłym tygodniu. W ubiegłą środę w szpitalu wojskowym uruchomiono pierwszy moduł covidowy, który mieści 28 łóżek.
– Mamy jeszcze dość dużo miejsc w szpitalu macierzystym w Krynicy. Natomiast w szpitalu tymczasowym są też pacjenci, którzy w najbliższych dniach mam nadzieję zostaną wypisani do domu i naturalnie nowe miejsca nam się pojawią – wyjaśnia dyrektor.
– W obydwu szpitalach jest też duży zapas tlenu, a także odpowiednia ilość respiratorów – dodaje Sławomir Kmak.
W Szpitalu im. dr. J. Dietla w Krynicy jest jeszcze 20 wolnych łóżek dla pacjentów covidowych, a w szpitalu tymczasowym około 7.