Jak informowaliśmy na naszej antenie, praca placówki została wstrzymana w połowie lutego. Powodem było rozwiązanie umowy z jednym z lekarzy. W konsekwencji osobami pod wpływem alkoholu od półtora miesiąca musi zajmować się Szpitalny Oddział Ratunkowy i Komenda Miejska Policji. Jak alarmowała Iwona Mularczyk przewodnicząca Rady Miasta Nowego Sącza, to ogromne utrudnienie dla pracy tych służb.
– Tylko w styczniu przyjęto na izbę wytrzeźwień 200 osób, to jest średnio 7 osób na dobę. Z tego co mi wiadomo na sądeckim SOR-ze znajduje się 12 łóżek. Taka sytuacja może utrudniać prace Oddziału Ratunkowego szczególnie teraz w takim trudnym okresie, w jakim się znajdujemy, czyli okresie pandemii.
Tematem mają zająć się komisje: Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego, a także Zdrowia i Polityki Społecznej. Na posiedzenie zaproszone zostały władze miasta, dyrekcja MOPS-u, kierownictwo izby wytrzeźwień i służby mundurowe.
Wczoraj wiceprezydent Nowego Sącza informowała na antenie RDN Nowy Sącz, że poszukiwania nowego lekarza nie są łatwe, ale prawdopodobnie w kwietniu uda się ponownie otworzyć izbę.