Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krynicy-Zdroju zaprosiła na stok w Słotwinach. Chodziło o ruch i dobrą zabawę, ale też uczczenie patrona Katolickiego Schroniska Młodzieżowego przy parafii w Słotwinach.
Na stok narciarski w krynickich Słotwinach przyjechało około 50 osób. Głównie z diecezji tarnowskiej, ale nie tylko. Byli też reprezentant Rzeszowa oraz narciarz spod Wrocławia, Jacek Szepietowski. – W Internecie znalazłem informację o zawodach. Uhonorowanie patrona schroniska jest bardzo zacnym celem, więc wziąłem urlop i przyjechałem do Krynicy. Ruch na świeżym powietrzu jest nam potrzebny – zarówno dla zdrowia fizycznego, ale także psychicznego – podkreślił
Zawody zorganizowała parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krynicy-Zdroju. Jak podkreślił proboszcz ks. Andrzej Augustyn, w zawodach o Puchar Frassatiego wystartowały dzieci, ale też dorośli. – Cieszy mnie to, że startowały też całe rodziny. W jednym przypadku była to mama z dziećmi oraz ich babcia.
Na stoku w Krynicy pojawili się też duchowni. Ks. Marcin Gazda z parafii św. Jakuba w Brzesku po raz pierwszy w życiu wystartował w zawodach. – Start uznaję za udany, a atmosfera była bardzo dobra. Co najważniejsze uczciliśmy Frassatiego. Jest to postać, która inspiruje i pokazuje młodym wspaniałą drogę do świętości.
Ks. Andrzej Augustyn dodał, że bł. Piotr żył w czasach, kiedy wiara katolicka niekoniecznie była mile widziana we Włoszech. – Pojawiły się wtedy trendy związane z faszyzmem. Przyznawanie się do wiary narażało go na negatywne podejście innych. On był jednak odważny i dawał piękne świadectwo, co współczesnym ludziom może imponować.
Bł. Piotr Jerzy Frassati urodził się prawie 120 lat temu, 6 kwietnia we włoskim Turynie. Zmarł w wieku 24 lat. Jest patronem młodzieży, studentów, ludzi gór i Akcji Katolickiej. W 1990 roku został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II. Frassati patronuje też Katolickiemu Schronisku Młodzieżowemu przy parafii w krynickich Słotwinach.