Szpitala tymczasowego w Tarnowie na razie nie będzie

jaskolka

Arena Jaskółka pozostaje rezerwą, która w razie skoku liczby zachorowań w regionie będzie uruchamiana – powiedziała Radiu RDN rzeczniczka wojewody małopolskiego. Joanna Paździo przekonuje, że w tej chwili nie ma potrzeby uruchamiania szpitala tymczasowego w Tarnowie.

– Szpital tymczasowy w tarnowskiej Jaskółce pozostanie szpitalem pasywnym, tzn. przygotowywanym na wszelki wypadek, gdyby sytuacja się pogorszyła. Gdy sytuacja epidemiczna w regionie tarnowskim będzie się pogarszała, to będziemy analizować ewentualne uruchomienie tego szpitala. Na tę chwilę nie dostrzegamy takich potrzeb. Działania w głównej mierze koncentrują się teraz na mocnym poszerzeniu bazy łóżek w Krakowie, bo tutaj ta sytuacja bardzo dynamicznie się zmienia, stąd decyzja dotycząca uruchomienia dwóch modułów w hali Expo plus poszerzenie potencjału CUMRiK-u, a równolegle rozwój łóżek w szpitalach stacjonarnych.

Ministerstwo Aktywów Państwowych początkiem roku – po rekomendacji wojewody małopolskiego – zdecydowało, że prace przy tworzeniu szpitala tymczasowego w Tarnowie zostają wstrzymane.

Zawieszono je na etapie gotowego projektu i prac przygotowawczych. Przygotowane są podłoże i zamontowane ścianki działowe.

Tymczasem w krakowskiej hali Expo szpital tymczasowy zostanie uruchomiony 19 marca.

Cały czas działa też szpital tymczasowy w Centrum Urazowym Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Krakowie.

Kilka dni temu wojewoda małopolski zdecydował też o przekształceniu szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej w szpital jednoimienny. Placówka dysponuje w tej chwili 130 łóżkami covidowymi, w najbliższych dniach ma ich być 200.

Do końca marca zwiększy się również znacznie liczba łóżek w obu tarnowskich szpitalach, mimo zapowiedzi sprzed kilku dni, że pozostanie ona na dotychczasowym poziomie.

Do końca miesiąca w całej Małopolsce ma być prawie półtora tysiąca łóżek covidowych plus łóżka w hali Expo i CUMRiK-u.

Exit mobile version