Prokuratura Rejonowa w Muszynie zajmie się sprawą śmierci 19-latka, który 3 marca zginął tragicznie podczas pracy na terenie rozlewni wód mineralnych w Zubrzyku w gminie Piwniczna-Zdrój.
– Prowadzimy śledztwo pod kątem ewentualnych zaniedbań w Bezpieczeństwie i Higienie Pracy. To standardowa procedura w takich przypadkach – mówi prokurator Rafał Gruszka.
– Przy każdym wypadku przy pracy, jeszcze tak tragicznym, zawsze trzeba sprawdzić czy ta osoba była przeszkolona, miała uprawnienia do wykonywania pewnych prac, bo chociażby do prac na wysokości trzeba mieć takie uprawnienia i przepisy BHP też mają swoje rygory, których pracodawca musi przestrzegać.
Jak dodaje Rafał Gruszka, prokuratura czeka też na wyniki sekcji zwłok młodego mężczyzny, z której szczegółowe wyniki nie są jeszcze znane.