Swoimi wspomnieniami z czasów II wojny światowej z Muzeum Historii Polski podzieliły się seniorki z Dziennego Domu Senior+ w Dąbrowie Tarnowskiej w ramach akcji #MojaPamiątka.
Jej celem było zachęcenie osób starszych do podzielenia się swoim wspomnieniem z czasów wojny.
Swoje przeżycia opisała między innymi Władysława Burak, która w czasie wojny straciła brata, a ojca poznała dopiero w wieku 12 lat.
– Urodziłam się w 37 roku we Francji. Tam moi rodzice wyemigrowali za pracą. W 1938 mama wróciła z nami do Polski, a tata został. Niestety, wybuchła wojna, granice zostały zamknięte, a tata został wzięty do niewoli. Ja poznałam tatę mając dopiero 12 lat, wtedy dopiero wrócił do kraju. Z mamą i bratem żyłam w czasach wojennych tu w Polsce.
Teodozja Bednarz w momencie wybuchu wojny miała 5 lat. Czas okupacji spędziła w poddąbrowskiej wsi Olesno.
– Pamiętam dokładnie dzień wybuchu wojny, pierwsze wybuchy, pierwsze strzały, pierwsze palące się domy, uciekających przez pola w kierunku wioski polskich żołnierzy, z bosymi nogami, skaleczonymi, biegli dalej. Uciekaliśmy w stronę innej wioski, kule świszczały obok nas, ludzie klęczeli i modlili się. To tkwi w pamięci dziecka, tego nie można zapomnieć.
Łącznie w ramach akcji #MojaPamiątka do Muzeum Historii Polski zostało nadesłanych kilkaset relacji i wspomnień. Zespół ekspertów stworzy z nich teraz wystawę opowiadającą o losach polskich rodzin w czasach wojny i pokoju.
Podziękowanie za udział w akcji dla seniorek z Dąbrowy Tarnowskiej przesłał premier Mateusz Morawiecki.