Podczas wczorajszej sesji na wniosek klubu Koalicji Obywatelskiej radni zdjęli z porządku obrad projekt uchwały o podwyżce za odbiór odpadów z 24 na 29 złotych.
Jak komentował radny Marek Ciesielczyk, powinniśmy w końcu przedyskutować sprawę ciągłych wniosków prezydenta o podwyższenie opłaty śmieciowej.
– Uciekanie od tego jest zwykłym tchórzostwem, boicie się ludzi i chcecie to wycofać – mówił.
Radni Koalicji Obywatelskiej ripostowali, że potrzebują więcej czasu.
– Obecna sytuacja wymaga bardzo dużej ostrożności i refleksji – mówi przewodniczący klubu KO, Zbigniew Kajpus.
– Potrzebujemy więcej czasu, aby sprawdzić ten system, czy on ma szansę, aby zostać jeszcze zoptymalizowany, aby odpowiednie służby mogły skorygować, ewentualnie poprosić te osoby, które są jeszcze poza system i nie płacą za śmieci, aby do takiego systemu ich zaprosić. Żaden z mieszkańców nie chce płacić więcej niż jest to absolutnie konieczne i my to rozumiemy, i szanujemy, i chcemy tak ten system stworzyć, aby on był do zaakceptowania dla wszystkich.
W Tarnowie za śmieci nie płaci kilkanaście tysięcy osób.
Jak wyliczają urzędnicy, jeśli stawki za śmieci nie wzrosną, miasto będzie musiało dopłacić do gospodarki odpadami w tym roku ponad 5 milionów zł.