Stowarzyszenie Przyjazny Tarnów zapowiada blokadę przejścia dla pieszych przy Mickiewicza 2.
Protest ma odbyć się w środę, 24 lutego. Przejście ma być blokowane od godz. 15.30 przez godzinę.
Rada Miejska w Tarnowie ma głosować nowe stawki za odpady podczas czwartkowej sesji. Proponowana w uchwale cena to 29 złotych od osoby. 5-złotowa podwyżka miałaby wejść w życie od 1 kwietnia.
Jak mówi prezes stowarzyszenia Przyjazny Tarnów Tadeusz Mazur, miasto jest potężnie zadłużone, banki nie chcą go kredytować, a skutkiem tego jest ciągłe podnoszenie opłat mieszkańcom.
– Nie zgadzamy się na podwyżkę w imieniu mieszkańców Tarnowa i będziemy protestować. Mam nadzieję, ze dotrze to do radnych i nie zgodzą się na tę podwyżkę. Planujemy przechodzenie przez przejście dla pieszych i przemówienia. Mamy nadzieję, że dotrą i do radnych, i do prezydenta. Chcemy pokazać władzom miasta, że należy się zastanowić, czy to jest zasadne, w niektórych gminach w sąsiedztwie ceny za śmieci wynoszą 18 zł, a te gminy śmieci przywożą przecież do Tarnowa. Dopiero przed dwoma miesiącami była podwyżka za śmieci, teraz następna, a za dwa – trzy miesiące będzie kolejna kolejna.
Jak wyliczają urzędnicy, jeśli stawki za śmieci nie wzrosną, miasto będzie musiało dopłacić do gospodarki odpadami w tym roku ponad 5 milionów zł.
Tymczasem Urząd Miasta korzysta już z aplikacji, która ma pomóc w dotarciu do osób, które nie płacą za śmieci. Takich osób jest w Tarnowie, wg wyliczeń urzędników, około 20 tysięcy.
Program porównuje dane z rożnych instytucji – placówek oświatowych, 500 plus czy spółdzielni mieszkaniowych i zestawia je z deklaracjami śmieciowymi. Pierwsze wezwania w celu wyjaśnień zostały już wysłane do osób, które wskazała aplikacja.