– Wydaje się być nieprawdopodobne, aby województwo małopolskie odmówiło przyjęcia do swoich szpitali chorych na koronawirusa z sąsiednich krajów – mówi marszałek Witold Kozłowski.
Wciąż niestabilna jest sytuacja pandemiczna m.in. naszych południowych sąsiadów. Od 15 lutego ograniczone jest swobodne przemieszczanie się po terenie kraju, a także zamknięto przejścia graniczne, np. w Szczawnicy czy Leluchowie. Z dnia na dzień rośnie liczba zakażonych.
Chęć pomocy Słowakom zdeklarował wojewoda małopolski Łukasz Kmita,
– Wszystko jednak zależy od liczby zachorowań w naszym kraju – dodaje w rozmowie z RDN marszałek Kozłowski.
– Jeżeli będą takie uzgodnienia między naszymi państwami, bo one są wymagalne, to oczywiście tak, ale musimy brać pod uwagę to, że bardzo to zależy od sytuacji u nas. Bo jeżeli my będziemy mieć możliwość takie, żeby przyjąć chorych z naszych sąsiednich krajów, to wydaję się nieprawdopodobne, żebyśmy tej możliwości odmówili.
Jak dodaje marszałek Witold Kozłowski, województwo jest dobrze przygotowane na ewentualny wzrost zachorowań, a to m.in. ze względu na dwutorowość podjętych działań. Mowa o służbach wojewody i wsparciu medyków z tarczy antykryzysowej – pakiet medyczny, a to ponad 200 milionów złotych, z których kupiono m.in sprzęt czy środki ochrony osobistej.





![Tegoroczne Kolędowanie Małemu Bacy tradycyjnie zakończą prawie 1000 m n.p.m. [ZDJĘCIA] 6 fot. www.parafia.piwniczna.com](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/Koledowanie-Malemu-Bacy1-350x250.jpg)








