Gotowość mundurowych może potrwać nawet kilka dni. Wszystko z powodów roztopów, które mogą doprowadzić do lokalnych podtopień. Strażacy monitorują najbardziej narażone na zatory z lodu miejsca.
– mówi rzecznik prasowy Straży Pożarnej w Gorlicach Dariusz Surmacz.
Miejscowość Libusza tam potok Lubuszanka czy kwestia wezbrania wód w rzece Ropie, powoduję spiętrzenie wody w potokach i tu możemy spodziewać się sytuacji, gdzie może dojść do cofki. Zalew Klimkówka, też ma zasób wody i stan rezerwy powodziowej i tam akurat tego niebezpieczeństwa nie będzie. Wszystkie te miejsca położone w niższych partiach tam, gdzie mieliśmy odczynienia z powodzią w 2010 roku.
Jak dodaje, na razie w regionie nie doszło do żadnych podtopień, ale strażacy w razie potrzeby są gotowi do wyjazdu i udzielenia pomocy, także w sąsiednich powiatach.



![44 lata temu komuniści wprowadzili w Polsce stan wojenny. Nowy Sącz pamięta [WIDEO] 4 fot. Instytut Pamięci Narodowej](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/stan-wojenny-350x250.jpg)
![Niebezpieczne zdarzenie na drodze w Orłowie. Samochód zahaczył o dwoje dzieci [AKTUALIZACJA] 5 fot. freepik](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/mezczyzna-jedzie-na-rowerze-przez-park-na-sciezce-obok-kolorowej-szyny-widok-z-tylu-dloni-na-kierownicy-z-bliska-350x250.jpg)









