Kolejna firma odwołała się bowiem od wyniku przetargu i oprotestowała wybór wykonawcy inwestycji w Krajowej Izbie Odwoławczej.
Władze Nowego Sącza wysłały do KIO pismo z prośbą o przyspieszenie rozpatrzenia całej sprawy. Czekamy na posiedzenie Krajowej Izby Odwoławczej – podkreśla Artur Bochenek – wiceprezydent Nowego Sącza i dodaje, że jest to już drugie oprotestowanie inwestycji.
– Przy takich inwestycjach zdarza się to stosunkowo często. Firmy mają ochotę zarówno na wzbogacenie swojego portfolio, jak i oczywiście na realizację takich inwestycji, więc często stosują taką metodę i kwestionują z jakichś różnych podstaw wybór oferty przez zamawiającego. Krajowa Izba Odwoławcza czasami przychyla się do protestu, czasami nie, no różnie to bywa.
Władze miasta mają nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni rozprawa w KIO zostanie rozpisana. Tymczasem gdyby przetarg przebiegał zgodnie z planem, budowa nowego stadionu już by trwała – dodaje wiceprezydent Bochenek.