Sprawa wymaga doprecyzowania – podkreślił w porannej rozmowie RDN Nowym Sącz Grzegorz Biedroń – prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej. W tej sprawie prowadzone są wyjaśnienia na szczeblu rządowym – dodaje Grzegorz Biedroń.
– Termy, które mamy dosyć liczne w Małopolsce i cieszą się ogromnym powodzeniem na pewno się otworzą dla turystów nocujących w obiektach hotelowych, natomiast wiem, że toczą się rozmowy, wyjaśnienia z administracją rządową, żeby precyzyjnie ustalić czy również one nie mogłyby być dostępne dla szerszego grona gości. Mam nadzieję, że takie rozstrzygnięcia będą, no bo to jest też niezwykle ważna część gospodarki dla południowej Małopolski.
Tymczasem właściciele term nie wiedzą, kiedy będą mogli uruchomić swoje obiekty. Czekamy na szczegółowy projekt rozporządzenia w tej sprawie – mówi Stanisław Buńda, dyrektor Term Bukovina w Bukowinie Tatrzańskiej.
– Na tę chwilę nie mamy rozporządzenia, nie pojawiło się nic, więc jesteśmy w dużej niepewności i czekamy na to, co się wydarzy. Musimy poczekać na tzw. szczegółowy projekt rozporządzenia, no nie wiem jak ono będzie wyglądać, czy będziemy mogli działać, czy będziemy mogli działać w jakimś stopniu czy w 50%, czy w 25%, czy w 100% – trudno mi powiedzieć w tej chwili.
Jak dodaje Stanisław Buńda uruchomienie basenów termalnych z dnia na dzień jest praktycznie niemożliwe. Przygotowanie technologiczne obiektu trwa minimum 5 dni.