Zimowa aura nie przysporzyła pacjentów sądeckiemu szpitalowi

noga

Śnieg, lód czy marznący deszcz na pozór idealny przepis na sporą liczbę kolizji drogowych, czy zatłoczone oddziały urazowe.  Tymczasem rzeczywistość pozytywnie zaskoczyła nie tylko policjantów, ale również szpitalny oddział ratunkowy.

Jak wyjaśnia Agnieszka Zelek, rzecznik szpitala im. Śniadeckiego w Nowym Sączu, pacjentów z urazami nie przybyło.

– Na razie nie odnotowaliśmy większej liczby pacjentów z urazami. Jeśli tacy pacjenci doznają urazu oczywiście SOR ich obsługuję. Przy wejściu mierzona jest temperatura, wypełniana jest ankieta, to każdy pacjent musi zrobić. SOR pracuje w trybie normalnym, czyli każdy pacjent jest przyjmowany. 

Podobnie jest na drogach regionów. Tu, jak wyjaśnia policja, kierowcy również zachowują wzmożoną czujność tak jest m.in w Gorlicach gdzie od wczoraj policja nie zanotowała ani jednego zdarzenia drogowego. Jak wyjaśniają mundurowi statystyka pokazuje, że to słoneczna i letnia aura, a nie zimowa sprzyja wypadkom czy kolizjom na drogach.

Exit mobile version