Jak wiecie z naszych wiadomości inspektorzy pod koniec zeszłego roku wykazali tutaj nieprawidłowości związane m.in. ze składowaniem odpadów niedozwolonych czy przechowywaniem śmieci poza niecką do tego przeznaczoną na wysypisku. Wątpliwości wzbudził też system odprowadzania opadów do wód gruntowych. Sprawa została skierowana do m.in. do prokuratury, Urzędu Marszałkowskiego i Wód Polskich.
Na prośbę grupy radnych odbędzie się dziś nadzwyczajne posiedzenie, w trakcie której radni m.in. klubu PiS Wybieram Nowy Sącz chcą porozmawiać z przedstawicielami miejskiej spółki.
– Zaprosiliśmy pana prezesa, chcielibyśmy aby po dwóch latach sprawowania funkcji znalazł w końcu dla nas chwilę i przedstawił swoją wizję, a także poinformował jak doszło do takich nieprawidłowości. My jako radni służymy swoją radą. Nie chcemy awantury, ale chcemy zapobiec temu aby za chwileczkę nie zamknięto naszego wysypiska. Wtedy staniemy przed poważnym problemem, odbiór śmieci nie będzie kosztował 19 złotych tylko 39 złotych – przestrzega radny PiS Wybieram Nowy Sącz, Artur Czernecki.
Spółka Nova odniosła się w styczniu do wyników kontroli WIOŚ. W wysłanym do mediów oświadczeniu prezes przekonywał, że inspekcja była sprzeczna z przepisami. Zarzucił też małopolskiemu WIOŚ prowadzenie jej w sposób nierzetelny i naruszający przepisy prawa.
W oświadczeniu prezes spółki Nova pisał też o m.in. o przedstawieniu spółce niekompletnych protokołów z czynności kontrolnych, bezprawnym rozsyłaniu do innych podmiotów, przed zakończeniem kontroli, pism informacyjnych o czynnościach kontroli zawierających jednostronne twierdzenia naruszające dobre imię spółki czy przewlekłe prowadzenie kontroli przez okres prawie 4 miesięcy co miało utrudniać prace.