Przyjęcia wznowił też Oddział Neurologii.
Zostały one wstrzymane 28 stycznia po tym, jak stwierdzono zakażenia u kilku pacjentów.
– Przyjmujemy już pacjentów, monitorujemy też ich stan zdrowia – nie tylko ten ogólny, z powodu którego są przyjmowani na oddział, ale również w kierunku zakażenie wirusem SARS-CoV-2 – mówi dyr. Szpitala św. Łukasza w Tarnowie, Anna Czech.
Jeśli chodzi o operacje, bez ograniczeń odbywały się dotąd zabiegi onkologiczne.
W 2020 było ich nawet więcej niż rok wcześniej.
– Do tygodnia operacje powinny ruszyć normalnym trybem. Sukcesywnie są uruchamiane sale operacyjne – wyjaśnia dyrektor placówki.
– Wszystkie zabiegi wrócą, jak już będziemy mieć odpowiednią liczbę anestezjologów, bo jeszcze część łóżek jest zajętych przez pacjentów, którzy są na intensywnej terapii z powodu Covid- 19. Te łózka powoli się zwalniają i będziemy starać się do tygodnia uruchomić w pełni sale operacyjne. Chirurgia niestety jest obciążona codziennym ostrym dyżurem. Jak drugi szpital też będzie przyjmował tych pacjentów, to będziemy w stanie wykonać więcej planowych zabiegów, bo jesteśmy obciążeni tymi pacjentami, których trzeba przyjąć na ostro.
Dodajmy, że w Szpitalu św. Łukasza zajętych jest obecnie około 40 łóżek dla pacjentów covidowych.