Co z tarnowską uchwałą antysmogową?

smog

W 2019 roku tarnowska Rada Miejska przyjęła uchwałę antysmogową. Teraz dokument będzie weryfikował sejmik województwa małopolskiego. Możliwe, że trzeba będzie zmienić jej zapisy.

– Potrzeba wypracowania spójnej uchwały, która zgodna byłaby z dokumentami strategicznymi województwa i przede wszystkim byłaby zgodna z ustawą o ochronie środowiska. Do końca marca ma trwać we współpracy z tymi gminami wypracowanie jednolitej treści uchwały. O tyle jest to ważne, że każda z nich jest inna. Inne terminy graniczne, inne terminy realizacji uchwał. W związku z tym chcielibyśmy, żeby to było ujednolicone – mówi wicemarszałek Tomasz Urynowicz.

Tarnowska uchwała antysmogowa zakłada likwidację 4 tysięcy palenisk węglowych i przejście na ogrzewanie gazowe. Tarnowianie mają na to czas do końca 2025 roku.

Przeciw tarnowskiej uchwale antysmogowej zagłosowało dwunastu radnych, w tym Mirosław Biedroń . Jak przekonuje, miasto powinno stawiać na biomasę, a nie, jak przyjęto w dokumencie, zachęcać do wymiany pieców na gazowe.

– Dużą wątpliwością i u mnie, ale też i u ekspertów jest kwestia dotycząca tego, że ta uchwała zachęcała do wymiany na instalacje gazowe, kiedy w całej Europie odchodzi się od wymiany na instalacje gazowe, bardziej promując rozwiązania związane z biomasą. Tu jest taka obawa, że my będziemy wymuszać wymianę na instalacje gazowe, a za kilka, kilkanaście lat trzeba będzie je znowu wymieniać.

Jak dodaje, część osób może też nie być w stanie do 2025 roku wymienić swojego pieca na inny.

Na razie uchwałę antysmogową przyjęły cztery miasta w Małopolsce: Tarnów, Oświęcim, Rabka Zdrój i Skawina. Różnią się one jednak zapisami, dlatego sejmik wojewódzki chce ją ujednolicić. Treść wspólnej uchwały chce przedstawić do połowy tego roku. Dopiero wtedy małopolskie samorządy będą mogły je przyjmować u siebie.

Exit mobile version