Jesienią miała się rozpocząć budowa dworca przesiadkowego dla autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego przy ul. Bulwar Narwiku w Nowym Sączu. Jednak – jak udało się nam dowiedzieć – nie ma pieniędzy na ten cel i inwestycja zostanie przesunięta w czasie.
Ta sytuacja – zdaniem prezesa MPK – to pokłosie cięcia w budżecie na sądecką komunikację.
– Ostatnim etapem było zaplanowanie budowy całej tej struktury, czyli przyłącza wodno-kanalizacyjne, energetyczne, informatyczne. To było kilka etapów. Myśmy jeden etap wykonali, bo zamówiliśmy – oczywiście spełniając wszystkie normy przy zamówieniach publicznych – jeżeli chodzi o infrastrukturę tą kontenerową, czyli biuro, punkt obsługi klienta, te rzeczy już zamówiliśmy i to już mamy – mówi prezes Jerzy Leszczyński.
Według założeń, osoby przyjeżdżające busami z okolicznych miejscowości do Nowego Sącza miałyby przesiadać się na dworcu do miejskiej komunikacji. Miało to rozładować ruch w centrum Nowego Sącza.