Tegoroczne uroczystości jubileuszowe były skromniejsze bo podporządkowane reżimowi sanitarnemu. Nie przeszkadzało to cieszyć się jubilatom z przeżytych wspólnie 50 lat.
– Trzeba się zgadzać, wzajemnie sobie ustępować i wtedy jest łatwiej – mówiła w czasie uroczystości Danuta. Jej mąż Jan z kolej uważa, że ich małżeństwo ma się dobrze bo prowadzili spokojny tryb życia, pełen ruch i bez stresu. Jubilaci życzą sobie zdrowia aby dożyli kolejnych jubileuszy.
Złote gody małżonkowie świętowali w dębickim Ratuszu. Ze względu na pandemie nie było tradycyjnego wspólnego posiłku.